Koniec podróży, znów jestem w domu - pojutrze do fotografa wywołać zdjęcia. Było jak zawsze super. Inspekcja zaliczyłem cztery z dziewięciu krajów wchodzących w tym czasie do UE. Następnego dnia wybrałem się na z tej okazji organizowany przejazd parowozem Trutnov - Kamienna Góra. Spiłem się jak bąk.