Noc minęła cywilizowanie i trza było się zwlec z łóżka i gonić na stację by zdążyć na pociąg do Decina. Po drodze jeszcze zrobiłem fotostopy z tramkami na linii 3 (nawet Tatra T2 się trafiła) i zasiadłem we vlaku. Trasa do Leskiej Cipy jest bardzo malownicza, zawsze się zastanawiam kiedy tam wrócić i zrobić zdjęcie. Ale jakoś do tej pory się nie udało.